polish hussar 3

Piękne! Ostatnio naszło mnie na obrazki z husarią Bardzo podoba mi się kolorystyka i głowa konia. Piórka mogłyby być ździebko wyraźniejsze (może tak miało być, ale mnie osobiście trochę gryzie) ale całość komponuje się naprawdę świetnie

A co do Pana "speca od jazdy konnej" (bo czytając takie bzdury nie mogę się powstrzymać) - - jeżdżę od 7 lat: podczas jazdy miałam na sobie często duży plecak (rajdy wielodniowe), czasem trzeba było trzymać coś, co lekkie nie było, grałam w polo i inne "jeździeckie" gry, obserwowałam treningi ułanów (którzy też lekko nie mają) oraz próbowałam naprawdę różnych dziwnych sztuczek i mogę zapewnić, że utrzymanie równowagi na koniu to kwestia wprawy i po jednej jeździe człowiek raczej nie upewni się, jakby jeździło mu się w "skrzydłach". Wyglądasz mi na osobę, która parę razy spróbowała, miała problemy z równowagą (na początku to normalne) i nie wyobraża sobie aby taka jazda była komfortowa. Otóż mylisz się Panie Myrth1, zbroje nigdy nie były bardzo wygodne, a każdy dodatek mógł utrudniać utrzymanie równowagi, jednak dobry i doświadczony jeździec nie miałby z tym większego problemu. Słyszałam różne zdania na temat tego, czy husaria posiadała skrzydła (pozostaję przy opcji, że była to rzadkość lub efekt wyobraźni) ale tak, jest to możliwe i popisywanie się swoją, jak widać marną, wiedzą na temat jeździectwa jest śmieszne, a obrażanie innych ludzi, którzy mają inne zdanie - niegrzeczne. Dorośnij.